Młodość I-kara

Jest taki obraz Rene Magritte'a pt. "Dzieciństwo Ikara" - kiedyś mój ulubiony. Z efektami sesji zdjęciowej u Anny Stępskiej ( http://www.mitsus.pl/ ) czuję, że opuściłem swoje modelingowe 'dzieciństwo' i przeżywam 'młodość'. Dojrzałości nie planuję - nie te lata, nie te warunki, ale miło mi, że spełniłem kolejne swoje fotograficzne marzenie.
Za fryzurę odpowiada przecudowny pan fryzjer z salonu Claudius, Tymoteusz Pieta.

A na końcu zdjęcie z wybiegu Off Fashion X edycja, Kielce, w ubraniu Anny Knaź.

Tyle zdjęć z Mitsus, poniżej prasowe foto z Offa : )

Nietoten

miejsce: Dzielnica Czterech Świątyń
stylizacja i brak makijażu: ja

Poza moim garniturem + koszulą (wszystko Pierre Cardina, polecam <3) ostatnia stylizacja to bezczelna zrzynka jakiegoś zdjęcia z wiosennego katalogu Zary - sorry for that : P  ale przynajmniej ciuchy nie z Zary.

Esy floresy

Ostatnio mam zaległości z dodawaniem nowych zdjęć (egzaminy, wakacje...), ale popracuję nad tym :)
Oto fotograficzna dokumentacja mojego warszawskiego spotkania w maju z Magdaleną Kamieniec (Magkam). W fuzji naszych idei uczestniczył zespół projektancki Rec!80, którego ubrania noszę na części zdjęć. Zostały wykonane na ul. Ostrzyckiej w Warszawie oraz w mieszkaniu na Ochocie.
Przyznam, że bardzo lubię tę sesję!

Rewolucja francuska

Kolejna współpraca z uczennicą Akademii Wizażu i Stylu - tym razem z Anią Szcześniak. Za obiektywem stanęła znakomita Sabina Chodorkowska (Studio 3-6). Przebrano mnie w domniemane szaty Ludwika Augusta Burbona, ostatniego króla Francji... A w Marię Antoninę wiarygodnie wcieliła się piękna modelka, Beata. Pobiłem rekord późnej sesji - zdjęcia były robione grubo po 22 i to w styczniu (2011r.).
W role zbuntowanych chłopów francuskich wcielili się znajomi zebranych ;P
No i kolejne moje marzenie się spełniło - zapozować do zdjęć w stroju klasycystycznego arystokraty.

Niemo-Emo Baśń

Ostatnią sesję w 2010r. w grudniu wykonałem w Niemodlinie pod Opolem we współpracy z niesamowicie pomysłowym duetem - fotografem Krzysztofem Spólnickim (Kingiem) i stylistką Kasią Bartosz (Veverką). Trafiła kosa na kamień, doskonale zrozumieliśmy się we trójkę i powstało coś w dechę. Trochę niby szalony Kapelusznik, trochę klaun z horroru, a przede wszystkim: to już inna bajka. Fotografie są też do obejrzenia na wystawie czasowej "W krainie czarów",w Szarej Willi w Opolu.